Tylko w ciągu minionych 30 dni w Internecie pojawiło się 38 nowych złośliwych programów, atakujących popularne komunikatory internetowe. To dwukrotnie więcej niż w lipcu 2007 r. - alarmuje firma Akonix (dostawca rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa).

{mosgoogle}

Najgroźniejsze robaki "komunikatorowe", jakie pojawiły się w minionym miesiącu to Delf, Mimbot, MSNHorm oraz MSNPoopy. Przedstawiciele Akonix dowodzą, iż jest to dowód na to, że przestępcy coraz częściej postrzegają komunikatory jako jedną z furtek, przez którą można wprowadzić złośliwy kod do sieci korporacyjnych.

Większość z wykrytych w sierpniu "szkodników" wykorzystuje komunikatory w podobnych sposób - robaki wysyłają do użytkowników programu typu IM wiadomość, zachęcającą do odwiedzania jakiejś strony WWW. Gdy internauta kliknie na zawarty w niej odnośnik, otwierana jest strona internetowa, na której osadzony jest niebezpieczny plik (w niektórych przypadkach uruchamia się on sam, wykorzystując np. lukę w przeglądarce, w innych - użytkownik musi uruchomić go samodzielnie).

Przedstawiciele Akonix zwracają też uwagę, że wiele firm nie dość skutecznie zabezpiecza swoją infrastrukturę przed zagrożeniami tego typu - m.in. dlatego, że administratorzy nie mają świadomości, jak bardzo popularne są komunikatory. Specjaliści z Akonix zalecają administratorom chcącym zabezpieczyć się przed takimi zagrożeniami wdrożenie rozwiązań do monitorowania ruchu w sieci.