Do 30 proc. rozmów telefonicznych, przeprowadzonych przez użytkowników FreecoNet w okresie minionego półrocza zostało zrealizowanych za darmo. To najlepszy dowód na to, że idea FreecoNet – nieograniczonych i darmowych rozmów pomiędzy abonentami różnych operatorów – realizowana jest w praktyce, zyskując coraz więcej zwolenników.<p>{mosgoogle}</p><p>„Z przeprowadzanych przez nas analiz ruchu telefonicznego we FreecoNet wynika, że wraz ze wzrostem liczby osób zarejestrowanych na naszej platformie, rośnie wskaźnik darmowych połączeń. Na koniec czerwca br. oscylował on na poziomie 10 proc. w godzinach 6-18, natomiast od godz. 18 do 6 wyniósł średnio aż 30 proc. Z możliwości darmowych rozmów korzystają przede wszystkim rodziny i znajomi, którzy rekomendują sobie FreecoNet. Podobny trend zauważalny jest w ostatnim czasie wśród firm, które rekomendują swoim biznesowym partnerom naszą platformę. W ten sposób biznesowe rozmowy telefoniczne są zawsze bezpłatne, a dodatkowo firmy te mają możliwość korzystania z usług dodanych typu IVR czy Call Center. Zakładamy, że do końca 2008 roku wskaźnik darmowych połączeń w ramach FreecoNet może osiągnąć poziom nawet 40 proc w godzinach wieczornych.” - mówi Jan Wyrwiński, Kierownik Projektu FreecoNet.

Możliwość nieograniczonych i darmowych rozmów ze zwykłego telefonu stacjonarnego to główna idea, jaka niespełna dwa lata temu towarzyszyła założycielom FreecoNet przy tworzeniu platformy. Wszyscy zarejestrowani we FreecoNet użytkownicy rozmawiają ze sobą za darmo, niezależnie od jakiego operatora telekomunikacyjnego posiadają numer i w jakim kraju mieszkają. Ten międzyoperatorski roaming sprawia, że użytkownik FreecoNet może rozmawiać przez telefon zupełnie za darmo z abonentem np. TP SA, jeśli tylko posiada aktywną bramkę VoIP i zarejestrował swój numer na platformie.

Drugim istotnym atutem FreecoNet jest usługa TelArena – swoista giełda operatorów, gwarantująca najniższe na rynku stawki za połączenia telefoniczne wykonywane na numery niezarejestrowane we FreecoNet. Obecni na TelArenie operatorzy (Crowley, Deutsche Telekom, EuroTelekom, EXATEL, GTS Energis i Netia) rywalizują między sobą o obsługę każdego połączenia wychodzącego poza platformę, a wygrywa zawsze najtańszy. W ten sposób już za 5-6 groszy brutto za minutę połączenia, można dzwonić na krajowe numery stacjonarne czy do USA, Kanady lub Moskwy, a za 7 groszy brutto do krewnych i znajomych z Wielkiej Brytanii. Wszystkie połączenia naliczane są sekundowo.</p>